


W ostatni weekend wybraliśmy się z Wiktoria na sale zabaw. Była to nasza druga wizyta w tego rodzaju miejscu, pierwszą zaliczyliśmy kiedy Wiktoria miała 11 miesięcy. Wówczas soft play nie wywarł na niej dużego wrażenia (pisałam o tym tutaj). Tym razem jej reakcja była zupełnie inna, starsza o kilka miesięcy Wiki była odważniejsza i po przekroczeniu progu sali podekscytowana ruszyła w kierunku zabawek.
Wydaje mi się że znaczenie miał również fakt że, plac zabaw który odwiedziliśmy w miniony weekend był mniejszy od poprzedniego, bardziej kameralny i posiadał miejsce specjalnie przeznaczone dla maluchów w wieku Wiktorii. Pod tym katem był on bardzo dobrze wyposażony, znajdował się tam basen kulkowy, zjeżdżalnia, kuchnia, domki w kształcie wieży zamkowej, tunel i cały asortyment różnorodnych zabawek. Wiktoria niechętnie opuszczała sale po prawie dwóch godzinach zabawy.
Na placu zabaw Wiki zaczepiała inne maluchy i niektórym samodzielnie oddawała zabawki:)
Jej zachowanie bardzo się zmieniło, Mała już chętniej bawi się z rówieśnikami i potrafi zrezygnować z zabawki która bawi się inne dziecko. Chociaż czasami wciąż zdarza się ze dana rzecz bardzo ja kusi, ale takich sytuacji jest zdecydowanie mniej:). Ostatnio dosyć regularnie uczęszczam z Mała na dwie grupy zabawowe, angielska Little Nippers i Polskie Maluchy. Spotkania bardzo się nam podobają ponieważ ja mam okazje wyjść do ludzi, a Wiki coraz lepiej odnajduje się wśród rówieśników i uczy się dzielenia zabawkami.
Zdecydowanie musimy częściej wybierać się na taki plac zabaw, koszt jest nie duży a zadowolenie dziecka bezcenne. Dodatkowo po tylu atrakcjach Wiki zasypia w mgnieniu oka i pozwala rodzica na wczesne rozpoczęcie wieczoru.:)
Poniżej kilka fotek z sali zabaw,zdjęć jest nie dużo bo pochłonieci zabawa nie mieliśmy czasu na pstrykanie:)





8 komentarzy:
Super :-) dzieciaki to uwielbiają, a Wiki coraz starsza wiec i zabawy z innymi dziecmi sa ciekawsze :-)
Jakie fajne miejsce:) Te spotkania dla dzieci też muszą być ciekawe!:)
takie miejsca to dobra alternatywa do codziennych zajęć:) dla dziecka nowe wrażenia i bodźce:):)
bardzo fajne miejsce, my cały czas szukamy, mamy w planie jedno miejsce, może się wybierzemy tam na dniach, ale takich dużych jak u Was jeszcze nie spotkałam :)
Wiki byla zachwycona az tyrudno bylo ja stamtad wyciagnac:)
Spotkania dla dzieci sa bardzo ciekawe i fajne dla przelamania naszej rutyny:). Wiki ma kontakt z innymi dziecmi oraz mozliwosc zabawy innymi zabawkami niz w domu.
Warto wybrac sie w takie miejsca od czasu do czasu, tym bardziej ze Wiktoria wiekszosc czasu spedz ze mna w domu:)
Ciekawa jestem waszych relacji z wypadu na sale zabaw, Julek na pewno bedzie zachwycony:)
Prześlij komentarz