Moje maleństwo skończyło roczek, aż nie mogę uwierzyć że ten czas tak szybko zleciał. Dopiero co przywiozłam noworodka ze szpitala, a teraz ta malutka krucha istotka zmienia się w coraz bardziej samodzielną dziewczynkę.
Jak wspominałam pierwsze urodzinki Wiktorii zbiegły się z chrzcinami dlatego postanowiliśmy świętować obie okazje w jednym dniu. Dzięki uprzejmości księdza udało nam się zorganizować chrzest niemalże w biegu, bo w ciągu dwóch tygodni. Uroczystość odbyła się w gronie najbliższej rodziny w domu moich rodziców.
Wszyscy bardzo dobrze się bawili, łącznie z małą jubilatką, która nawet nie miała tego dnia czasu na drugą drzemkę:). Za to wieczorem padła 40 min wcześniej i spała do rana.
Na przyjęciu nie zbrakło balonów, serpentyn i kolorowej dekoracji stołu. Mała solenizantka była zachwycona wystrojem pokoju, a możliwość zabawy kolorowymi balonami najbardziej jej się podobała.
Wiadomo, że msza w kościele chwilę trwa i małemu dziecku może się dłużyc, więc zastanawialiśmy się jak Mała to zniesie. Na szczęście obeszło się bez marudzenia, podczas samego obrzędu chrztu Wiki była bardzo zainteresowana księdzem i tylko trochę się skrzywiła jak oblał jej główkę wodą :). Podczas mszy jak wszyscy zaczęli śpiewać ucięła sobie komara w ramach pierwszej drzemki:).
Jak obiecałam, poniżej przedstawiam małą fotorelację z przyjęcia. Zdjęć jest niewiele bo głównym fotografem był mój brat, ale jeszcze się nie doprosiłam aby przesłał mi zdjęcia, więc wstawiam tylko kilka zrobionych przez tatę Wiki.
Wybór padła na długopis, potem książkę i do kolekcji jako trzecią rzecz Wiki złapała kieliszek:)). Na koniec chwyciła pieniądze, a różańcem wogule się nie zainteresowałam, dziwne bo zazwyczaj lubi wszelkie sznurki i koraliki.
Z mamą chrzestną
Wybieram...
Wybór padła na długopis, potem książkę i do kolekcji jako trzecią rzecz Wiki złapała kieliszek:)). Na koniec chwyciła pieniądze, a różańcem wogule się nie zainteresowałam, dziwne bo zazwyczaj lubi wszelkie sznurki i koraliki.
Z babcią
5 komentarzy:
Jaką już dużą macie córeczkę:) Wiem że dzieci szybko rosną, ale nie wiedziałam że aż tak szybko:) My czekamy aktualnie na naszą Wiki:) pozdrawiam!:)
To będzie imienniczka, piękne imię wybrałaś:D.
Oj tak dzieci bardzo szybko rosną, ja sama nie mogę uwierzyć że moja malutka córeczka taka duża już jest!
Wszystkiego najlepszego dla Wiki
O, a jak to się stało, że mnie ten post ominął :( No to sto lat dla Córci, niech rośnie zdrowo! Fajnie, że u Was chrzest na spokojnie, bo ja naszego nigdy nie zapomnę, takiego horroru nie przeżyłam na żadnym chrzcie :)
Dziękuję, z chrztem się udało bo odbywał się właśnie w porze drzemki Wiki i o dziwo zasnęła w tym hałasie bez marudzenia:)
Prześlij komentarz