Przez ostatni tydzień byłyśmy uwiązane w domu, ponieważ Wiktoria miała szkarlatynę i od zeszłej środy brała antybiotyk.:( Najgorsze były pierwsze dwa dni gdyż Wiki meczyła się z bardzo wysoka gorączką. Na szczęśsie antybiotyk szybko zaczął działać i po dwóch dniach było lepiej. Wiktoria odzyskała całkowicie energie do zabaw, dlatego mama musiała mieć głowę pełną pomysłów aby dziecko się nie zanudziło spędzając całe dnie w mieszkaniu:).
Na pierwszy ogień poszły prace artystyczne, Wiki miala swój debiut w malarstwie i z wielkim skupieniem tworzyła swoje pierwsze dzieło w odcieniach błękitu (mimo zachęty inne kolory jej nie interesowały ). Niestety raczej szybko tego nie powtórzymy. Wiki na początku bardzo zachwycona swoim talentem używała wszystkie przyrządy z godnie z przeznaczeniem, jednak po kilku minutach znudziła się i żadne prośby ani tłumaczenia nie pomagały w przekonaniu jej że pędzel i farby nie są jadalne xD.
Piękne, prawda? Przyznam się mama pomogła mi z tym słonkiem i chmurka;)
|
Zabawa ciastolina była lepszym rozwiązaniem od farbek ponieważ jest bezpieczniejsza, w sklepach są dostępne masy dla dzieci od 12 miesiąca życia. Wiki rownież miała ochotę ją posmakować ale bawiąc się pod czujnym okiem mamy nie miala na to szans.:) Na pierwsze figurki utworzone przez Wiki jeszcze pewnie trochę poczekam,ale już teraz Wiktoria miala ciekawe zajęcie przez dobre 30 minut. Ciastolinę można ugniatać, rwać, rozwalać plastikowym nożykiem i lyżeczka.... Jednak najlepsze jest niszczenie modeli ulepionych przez mamę. xD
![]() |
Był sobie kwiatek... |


Kolejny hit tygodnia to zabawa w domku pod stołem. Wiki zajęta jest przez długi czas, znosząc wszelkie możliwe zabawki do swojego królestwa. xD Nawet udało jej się sprowadzić tam tatę, ale jego plan ucięcia sobie drzemki w domku nie wypali.:))
Zapomniane ostatnio klocki wróciły do łask:)
8 komentarzy:
Oj jak dobrze, że Wiki ma taką kreatywną mamę :)
Wiki się nie nudzi, tata też nie;)
Rośnie Wam mała księżniczka w błyskawicznym tempie!
jeju szkarlatyna? brzmi okropnie, dobrze że już wszystko dobrze! zabawy wymyśliłaś mama super :)
Staram sie:) chociaz pomyslow czesto mi brak...
Oj rosnie szybko, czasami nie wiem kiedy ten czas ucieka!
Poczatkowa faza choroby jest okropna, bo goraczka do 40 stopni mnie przerazala:( Na szczescie po podaniu antybiotyku dziecko szybko odzyskuje sily, jednak nalezy skonczyc leczenie aby nie nastapily komplikacje.
O rety- biedna Wiki. Eliza miała szkarlatynę mając 1,5roku i też lekko nie było. My robiliśmy Jej po 3tygodniach od zakończenia antybiotyku (brała go też całe 3tygodnie) badania krwi i usg serca, tak nam zalecił lekarz, bo powikłania mogą być b.poważne. Na szczęście u nas ich nie było.
Widać, że Wiki świetnie się bawi.
Zdrowiejcie Dziewczyny!
Antybiotyk byl podany bardzo wczesnie,wiec mysle ze u nas tez nie bedzie zadnych powiklan. Po Wiki juz nawet nie widac ze tak strasznie sie czula, wrocila dawno do rozrabiania:)
Prześlij komentarz