W końcu się doczekałam, wczoraj Wiktoria wykonała swoje pierwsze nieśmiałe
samodzielne kroki! Stojąc obok mamy Wiki zrobiła piękne dwa kroczki w objęcia taty. Trochę została przekupiona bo tatuś akurat
jadł ciasteczko a Mała łakocie uwielbia, ale nie ważne liczy się sukces ;)). Ale to nie wszystko godzinę później bawiąc
się przy mnie w kuchni, Mała odważyła się na kolejne trzy kroczki. Wiki
stała koło wózka, który lubi pchać jak zapomnę go zablokować, więc mimochodem
powiedziałam do niej - kochanie odejdź od wózka bo się przewrócisz. Ku mojemu zaskoczeniu Wiki posłuchała i
ruszyła w kierunku szfki oddalonej o półmetra i zaczęła wyrzucać jej zawartość
;)) Czekamy aż się rozkręci!
Od ponad dwóch miesięcy Wiki
przemieszcza się przy meblach lub podtrzymywana za obie rączki (ale bardzo
rzadko, bo zazwyczj nie miała na to ochoty, więc nic na siłę) ale ostatnio
frajdę zaczeło jej sprawiać chodzenie, kiedy trzymamy ją tylko za jedną rączkę. Wiki potrafi również stać nie podrzymując się niczego, a nawet skakać w miejscu jak ma himery ale dotychczas nie odważyła się ruszyć się z miejsca :).
Dodam że 19 listopada Wiki
skończyła 14 miesięcy, niektóre dzieci już biegają w tym wieku ale ponoć mamy
czas do 18 miesiąca więc nie panikuję.
Około dwa tygodni temu
zakupiliśmy jej chodzik – pchacz, z którym chętnie maszeruję po mieszkaniu, żałuję
że nie wpadliśmy na to prędzej, bo wydaję mi się że to ją trochę zachęciło do
tych pierwszych kroków.
Niestety nie udało nam się
upamiętnić tych postępów bo były z nienacka, ale wstawiam zdjęcia z pchaczem.
![]() |
Oto mój nowy pojazd, kt,óry ułatwia mi życie ostatnio:) |
![]() |
oraz skutecznie zajmuje na krótką chwilę:) |
![]() |
Uwielbiam się przeglądać, szczególnie jeśli mama poupina mi takie piekne spineczki na głowie. Ups wymazałam mamie lustro... |
13 komentarzy:
Gratulacje! No to teraz się dopiero zacznie :)
Lila żąda żeby Jej przypinała spineczki, a potem idzie do lustra i wszystkie ściąga :( Chyba Jej się nie podobają.
Brawo! Teraz tylko kilka chwil i Wiki zacznie biegać :).
Na zdjęciu ze spineczkami mała wygląda jak modelka.
Pozdrawiam http://aleksander-odkrywa.blogspot.com/
Marto, bo Lilka ma inną wizję upięcia tych spinek :)
Wow, wow, wow gratulacje! Na pewno byłaś dumna i wniebowzięta. Wiki z całą pewnością teraz zacznie śmigać i zatęsknisz z czasem, kiedy chodzić nie umiała:)
Ja nie mogę się doczekać kiedy Toto bęzdie chodził:))))
Dziękuję:) Jestem bardzo dumną mamą! Pewnie zatęsknie za tymi czasami, ale narazie nie mogę się doczekać jej kolejnych samodzielnych kroczków:)
Dziękuję, zrobiła się z niej taka mała modeleczka, zezwala mi na większość przebieranek, oprócz zmiany pieluchy :).
Lilka albo ma inną wizję upięcia tych spineczek albo chce dokładnie obejrzeć co jej na głowę zakładasz:)
Pierwsze kroki to cudowny moment,wart uwiecznienia.Trochę gorsze są pierwsze guzy związane z tymi kroczkami,no ale coż...taka kolej rzeczy :)
Tych guzów się trochę obawiam, bo już jednego sobie ostatnio nabiła ale na szczęście nic poważnego:))
Gratuluję. Mój synek zaczął chodzić mając też prawie 14 miesięcy... ale ludzie zamęczali mnie pytaniami: chodzi już? Jeszcze nie chodzi? O miałam dosyć. Nie przejmuj się... przyjdzie czas na wszystko :)
Brawo Wiki :-) odważna dziewczynka jeszcze trochę i mamusia Cię nie dogoni :-)
Właśie mnie też wszyscy się pytają czy już chodzi... ale staram się nie przejmowac:)
Dziękuje:) już nie moge sie doczekac tego jak zacznie biegac, chociaz z drugiej strony troche sie boje, bo wtedy to juz trzeba miec oczy dookola glowy:)
Prześlij komentarz