niedziela, 11 sierpnia 2013

Nasze małe osiągnięcia



Wiki już nie tylko sama wstaje w łóżeczku ale od kilku dni podciąga się do stania na czym tylko się da, dlatego muszę mieć oczy dokoła głowy :-).  Nie ma problemu jak staje sobie przy sofie, fotelu albo stoliku w salonie.  Jednak zrobiło mi się gorąco jak ostatnio stanęła sobie przy krześle w kuchni, już miałam wizję że krzesło przewraca się na nią.

Stojąc w łóżeczku, bądź przytrzymując się mebli Wiki potrafi przez kilka sekund trzymać się tylko jedną ręką.  Gdy pierwszy raz zrobiła taki wyczyn pomachała do mnie zadowolona rączką i zaraz opadła na pupę, bo jednak ciężko utrzymać się w taki sposób :-).  Dziś Niunia jak stanęła w łóżeczku, puściła na chwilę jedną rękę po to żeby dosięgną zabawki która leżała obok niej, próba została zakończona pomyślnie jednak po chwili grawitacja znów ją przyciągnęła.

Chyba nam jednak bliżej do chodzenia niż raczkowania (Wiki wciąż pełza, ale grunt że jest mobilna).  Dwa dni temu Mała przeszła z tatą pół pokoju podtrzymywana za rączki.  Jednak nauka chodzenia zakończyła się gdy do pokoju weszła mama i Wiki stwierdziła że wygodniej jest na rękach.

Wiem że niektóre dzieci w tym wieku już stawiają pierwsze kroki (10,5 miesiąca), jednak ja się cieszę z naszych małych sukcesów.

Wiki coraz więcej rozumie i powtarza coraz więcej słów i dźwięków.  Jak już wspominałam w jej małym słowniczku jest już: mama, tata, da, daj, nie, mniam mniam, ama.  Wczoraj bardzo się zdziwiłam jak bawiąc się nagle zaczęła mówić ama, myślałam że tylko sobie przypomniała "słowo" ale przygotowałam jej od razu jedzonko i faktycznie zjadła.

Uczę małą różnych dźwięków na przykład, że piesek robi hau hau, jednak jak dotąd nigdy nie powtarzała tego po mnie.  Dziś jak byliśmy na spacerze jak zauważyła mijającego nas pieska pierwszy raz powiedziała hau i powtórzyła jak zobaczyła następnego pieska.  Taka jestem dumna z mojej małej dziewczynki:*

Brak komentarzy:

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *